środa, 17 października 2012

5.Ciężki Trening


 Los lubi płatać figle … to idealnie pasuje do życia pewnego młodego wilkołaka ,  Ericka Browna … nasz bohater dopiero co dowiedział się o swoim pochodzeniu  , a tu nagle dowiaduje się że jego przyjaciółka jest wampirem  , obecnie chłopak leży na podłodze swojego i Josha domu
 - Erick wszystko Okey ? Spytał Josh
 - Jeśli utratę przyjaciółki można nazwać dobrą wiadomością.. To tak.. Wszystko Okey
 - Erick.. Nie możesz się z nią zadawać.. To wampir..
 - Wiem o tym.. Krzyknął książę  i zrzucił wazon z kwiatkami ze stołu 
 - Chłopie.. Uspokój się.. Powiedział Josh ale na widok miny księcia ucichł , nasz bohater podniósł się z podłogi i usiadł na kanapie myśląc o wszystkim co się wydarzyło " Nie stracę przyjaźni z Rebeką.. Będę to ukrywać " z lekkim uśmiechem wstał i poszedł do kuchni
 - Josh.. Musimy coś kupić..
 - Spoko.. Pójdę na zakupy
 - Ok… masz trochę kasy.. Erick podał mu banknot 200 dolarowy
 - Dzięki stary.. Josh wyszedł z domu a książę poszedł do swojego pokoju i wybrał numer do Rebeki na telefonie   odebrała po trzecim sygnale..
 - Witaj Rebeko…
 -  Erick ?
 - Tak.. Słuchaj.. Możemy spotkać się jutro w szkole na dachu ?
 - Nie wiem czy to dobry pomysł..
 - Chcę tylko porozmawiać.. Proszę
 - No dobrze… po lekcjach
 - Dziękuje… chłopak rozłączył się i poszedł do lasu  , zdjął z siebie ubranie i położył je koło jednego drzewa , zamknął oczy i skupił się na  przeobrażeniu w wilka , po chwili zamiast chłopaka w lesie stał biały wilk o złotych oczach , wilkołak postanowił poćwiczyć zręczność więc wbiegł między drzewa i zaczął biegać slalomem omijając rośliny , z niezwykłą prędkością  , wilk pobiegł tak szybko że nie wiedział kiedy wrócił do domu , podszedł do drzewa gdzie były jego ciuchy i przeobraził się w człowieka , ubrał ciuchy  i ruszył do domu , w salonie na kanapie siedział Josh
 - Erick.. Już po treningu ?
 - Tak.. Widzisz.. Nie miałem sił..
 - Rozumiem to.. Miałeś ciężko..
 -  Josh.. Zjedzmy obiad..  I potrenujemy razem..
 - Dobrze Książę…  po obiedzie obaj pobiegli do lasu i pracowali nad swoją formą w postaci wilka jak i w postaci człowieka  , razem trenowali przez kilka godzin bez przerw , aż do wieczora … kiedy się zmęczyli przemienili się w ludzi i poszli do domu
 - Dziękuje… za to że pomagasz mi..
 - Nie ma sprawy … obaj poszli do swoich pokoi i zasnęli w pokoju ,

Rano
 - Erick.. Wstawaj.. Szkoła
 - Wiem Josh.. Chłopak zrobił to co kazał mu współlokator i ruszył do auta , razem pojechali do szkoły . Przed lekcją Erick popatrzył na Rebekę.. I wiedział że czeka go poważna rozmowa

Pozdro jak zawsze dla Sheza :D i dla reszty czytelników

2 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawy, jak się skończy rozmowa z Rebeką... Fajny rozdzialik, super i czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń